Bruno
Dziesięć miesięcy temu mój świat uległ diametralnej zmianie. Beztroskie życie, młodej, nieobarczonej żadnymi zobowiązaniami dziewczyny, uległo całkowitej zmianie. Na świecie pojawił się nasz wspaniały syn Bruno- mały człowiek, który każdego dnia dostarcza nam mnóstwo bogactw. Jednym z nich jest ODWAGA, która spowodowała powstanie Milook . Miejsca, w którym chciałabym się z Tobą spotkać Mamo, głównie po to aby przypomnieć Ci jaka jesteś piękna!
Mleczna wędrówka
Nie miałam wątpliwości co do chęci karmienia synka piersią, jednak byłam zdziwiona ogromem komplikacji, które czyhały na mnie co rusz w pierwszych miesiącach jego życia. Choć nie zawsze było łatwo, szybko zdałam sobie sprawę jak cennym darem jest możliwość karmienia maleństwa piersią. Ku ogromnej zazdrości męża, karmię do dziś i nie zamierzam prędko przestać.
Kobiecość zagrożona
Kobiecość. Słowo, z którym zawsze starałam się utożsamiać. Po urodzeniu Brunona miała m wrażenie, że z każdej strony chciano mnie z niej ogołocić. Ciąża i poród spowodowały pewne nieuniknione zamiany w ciele. Karmienie piersią sprawiło, że ulubione sukienki poszły w odstawkę, a w ruch poszły rozciągnięte dresy. Nie ma nic złego w luźnych ciuchach, jednak gdy już wyjdzie się z domu, w którym dres jest obowiązkowym dress codem, chciałoby się wyglądać… inaczej. Tymczasem w Internecie króluje dresowa odzież do karmienia pod postacią sukienek czy bluzek. Rozumiem, że wygoda jest ważna, ale w czasie gdy moja kobiecość potrzebowała reanimacji, „bawełnianka” była słabym rozwiązaniem…
Koło ratunkowe – kobiece ubrania do karmienia
Milionerzy wrócili na antenę TVN- u. Mam nadzieję, że gdybyś otrzymała pytanie dotyczące tego czy czujesz się kobieco, wybrałabyś odpowiedź „tak jestem piękna!”. Lecz jeśli miałabyś wątpliwości, takie jak miałam i ja, rzucam Ci koło ratunkowe. Ot tak, od przyjaciela. Koło w postaci sukienek tworzonych dla nas, dla mam karmiących. Sukienek, które dadzą Ci siłę i pewności siebie, pozwolą zapomnieć o kilku po ciążowych fałdkach, nieprzespanych nocach, kłopotach laktacyjnych… Mam nadzieję, że zmotywują cię do tego byś wyszła z domu na kawę z koleżanką i bez skrupułów nakarmiła swoje Maleństwo gdzie tylko jego dusza zapragnie.
To właśnie chce dać Ci Milook 🙂
Fot. Sandra Gondek